Przez ostatnie lata fotowoltaika mocno się rozwinęła i zyskała popularność w Polsce. Wiele osób zdecydowało się przejść na wykorzystywanie energii słonecznej. Jeszcze do niedawna wydawało się to być bardzo opłacalne. Jednak od kwietnia 2022 roku wprowadzono pewne zmiany, które mogą znacząco wpłynąć na koszty takiego pozyskiwania energii. Sprawdzamy co się zmieniło i jak to teraz będzie wyglądać. Postaramy się odpowiedzieć na pytanie, czy fotowoltaika nadal się opłaca.
Jak działa fotowoltaika?
Fotowoltaika jest metodą pozyskiwania energii elektrycznej dzięki promieniom słonecznym. Żeby mogło to być możliwe, konieczne jest zainstalowanie odpowiednich urządzeń. Przede wszystkim potrzebujemy specjalnych paneli, które montuje się z reguły na dachu, w dobrze nasłonecznionym miejscu. Panele składają się ze specjalnych ogniw, połączonych szeregowo. Przesyłają energię do specjalnego inwertera, który zamienia prąd stały na prąd zmienny. Oczywiście sami nie jesteśmy w stanie zamontować całej instalacji. Niezbędne będzie skorzystanie z pomocy wykwalifikowanych fachowców. Pomogą oni dobrać moc instalacji oraz obliczyć średnie zapotrzebowanie na energię elektryczną. Zajmą się również kompleksowym montażem oraz przyłączeniem instalacji.
Jakie zmiany w fotowoltaice od kwietnia 2022?
Osoby, które zdecydowały się na instalację fotowoltaiczną przed końcem marca 2022 roku rozliczają się na innej zasadzie niż osoby, które taką instalację zamontowały po 1 kwietnia. W pierwszym przypadku rozliczenie następuje systemem net-metering. Polega on na tym, że wszystkie nadwyżki wyprodukowanego prądu oddajemy do sieci, za darmo. Jednak, gdy przestajemy wytwarzać wystarczające ilości prądu, możemy odebrać do 80% tego co oddaliśmy, również za darmo. Osoby, które zainstalowały fotowoltaikę po 1 kwietnia będą rozliczać się systemem net-billing, który może okazać się mniej opłacalne. System ten polega na tym, że wszystkie nadwyżki sprzedajemy do sieci, a gdy będziemy potrzebować, możemy je odkupić. Ważne jest to, że sprzedaż następuje w cenie hurtowej, a zakupu możemy dokonać jedynie w cenie detalicznej. Istotne jest również to, że do 1 lipca będzie obowiązywać okres przejściowy, po nim energia będzie rozliczana według średniej ceny rynkowej, aż do czerwca 2024 roku. Po tej dacie rozliczenia będą następować na podstawie godzinowej ceny giełdowej.