Makaron, ten nieodłączny element włoskiej kuchni, zdobył dużą popularność również w Polsce. Wielu jednak z nas obawia się, że regularne spożywanie pasty może skutkować niemiłym efektem w postaci dodatkowych kilogramów. Czy te obawy mają jednak realne podstawy?
Włoska pasta często kojarzona jest z kuszącą, ale zarazem niezdrową ucztą. Talia nabierająca centymetrów po posiłku składającym się z makaronu przybranego parmezanem wydaje się logicznym następstwem. Ale czy na pewno to właśnie makaron jest tutaj czarnym charakterem?
Dieta śródziemnomorska, na której bazuje kuchnia włoska, została uznana za jedną z najzdrowszych na świecie. Pozytywnie wpływa na pracę serca, pomaga w walce z cukrzycą typu 2 i sprzyja prawidłowemu odchudzaniu. Skomponowana jest głównie z warzyw, świeżych owoców, roślin strączkowych i produktów pełnoziarnistych.
Włochy są krajem, gdzie spożywa się najwięcej roślin strączkowych oraz należą do czołówki państw europejskich pod względem spożycia oliwy z oliwek extra vergine. Badanie przeprowadzone na grupie 30 tys. Włochów wykazało, że osoby przestrzegające zasad diety śródziemnomorskiej przez około 12 lat były mniej narażone na problem nadwagi oraz otyłości.
Makaron często jest pomijany jako kluczowy składnik tej diety, co jest oczywistym błędem. Bowiem to, co serwuje się razem z nim na talerzu, ma ogromne znaczenie dla korzyści zdrowotnych, które można z niego czerpać.
Stosunkowo powszechne jest przekonanie, że w procesie odchudzania należy drastycznie ograniczyć spożycie węglowodanów. Jednak ich niedobór może przynieść więcej szkody niż pożytku dla naszego zdrowia. Badanie opublikowane w „The Lancet” w 2018 roku sugeruje, że osoba w wieku 50 lat, której dieta w 50% opiera się na węglowodanach, może żyć nawet o 4 lata dłużej niż ta, która spożywa je w ilości stanowiącej jedynie 30% swojej diety.
Inne badanie opublikowane w 2016 roku wykazało, że osoby spożywające makaron jako część diety śródziemnomorskiej miały niższe BMI, mniej centymetrów w talii oraz lepszy stosunek obwodu talii do bioder, w porównaniu z tymi, którzy pomimo stosowania diety śródziemnomorskiej nie spożywali makaronu.