Po niedawnej modernizacji, Ford Kuga prezentuje się w nowym świetle. Zmiany obejmują zarówno design zewnętrzny, jak i funkcjonalność. Warto podkreślić, że odnowiona wersja może pochwalić się zasięgiem do 69 kilometrów jazdy na czystej energii elektrycznej (w modelu PHEV). Dla tych, którzy nie pragną martwić się o ładowanie samochodu, dostępna jest Kuga Hybrid, która oferuje imponujący zasięg do 900 km między tankowaniami. Niestety, dla miłośników jednostek diesla mamy smutne wieści – wszystkie takie silniki zostały wycofane z oferty. W naszej ocenie, to niekoniecznie dobry ruch ze strony producenta. Zmiany objęły również wnętrze pojazdu, a całość liftingu prezentuje się naprawdę efektownie. Oto pełne szczegóły.
Ford Kuga: koniec ery diesli. Chcesz dalekiego zasięgu? Wybierz wersję hybrydową
Kuga jest modelem niezwykle istotnym dla Forda, zwłaszcza ze względu na swoją przynależność do kluczowego segmentu SUV-ów. Cztery lata po debiucie na rynku, przyszedł czas na gruntowną modernizację. Zmiany są widoczne już na pierwszy rzut oka, obejmując zarówno zewnętrzny wygląd (np. nowa przednia część karoserii), jak i wnętrze oraz jednostki napędowe. Nie znajdziemy już w ofercie żadnych silników diesla, a kabina kierowcy została wyposażona m.in. w nowoczesny system multimedialny. Ale przejdźmy do szczegółów.
Wśród najbardziej widocznych zmian w wyglądzie zewnętrznym zauważyć można m.in. nowe reflektory, grill z podświetlanym paskiem LED (Ford podąża za trendem zapoczątkowanym przez Volkswagen), oraz nieco przemodelowany zderzak. Wnętrze pojazdu również przeszło metamorfozę – teraz jest wyposażone w najnowszą generację systemu multimedialnego (SYNC 4), który oferuje dwukrotnie większą moc obliczeniową niż poprzednia wersja. W kabinie znajduje się ekran o przekątnej 13,2 cala (z funkcją sterowania klimatyzacją), łączność 5G, nawigację opartą na chmurze oraz bezprzewodowy dostęp do Apple CarPlay i Android Auto. Nowy Kuga został również wyposażony w funkcjonalność wspomagania holowania przyczepy.