Koszty życia mogą gwałtownie wzrosnąć, nawet o 8 procent, szczególnie podczas przedłużających się letnich wakacji. Takie sytuacje mają miejsce, gdy rząd decyduje o wycofaniu wszelkich działań osłonowych, które obecnie są wdrożone jako tzw. tarcze antyinflacyjne. Może to obejmować reinstalację VAT na żywność i odmrożenie cen energii elektrycznej, gazu oraz ogrzewania. Aby utrzymać inflację w granicach od 2,5 do 3,5 procent rocznie, kluczowe jest kontynuowanie działań osłonowych w ich bieżącym stanie.
Narodowy Bank Polski przygotował nową prognozę inflacji w związku z marcowym podejściem do stóp procentowych, która obejmuje okres do końca 2026 roku. Faktycznie, ta prognoza została podzielona na dwa scenariusze, których szczegółowość zależy od finalnych rządowych decyzji dotyczących zniesienia różnych barier chroniących obywateli przed negatywnymi skutkami inflacji.
Pierwszy scenariusz przewiduje, że rząd począwszy od połowy 2024 roku zdecyduje się na rezygnację z tarcz antyinflacyjnych, co skutkuje drastycznym odmrożeniem cen energii oraz przywróceniem podatku VAT na żywność. W rezultacie takich decyzji inflacja może wrócić do poziomu 8 procent już w lipcu i sierpniu, czyli podczas sezonu letnich urlopów. Oznacza to potencjalne podwojenie inflacji, która do czerwca powinna spadać do poziomu zbliżonego do 3, a nie 4 procent.