Prawa pracowników są często zagadką, a jedną z nich jest kwestia anulowania uprzednio zatwierdzonego urlopu przez pracodawcę. To ważne informacje do przyswojenia przed długim weekendem majowym w 2024 roku.
Wyobraź sobie następującą sytuację: Narzuciłeś termin na swoje wolne, otrzymałeś na to zgodę od przełożonego, jednak niespodziewanie decyzja ta została przez niego zmieniona. Czy posiada on prawo do tego? Jak powinna wyglądać twoja odpowiedź?
Terminy wykorzystywania urlopu są zwykle najbardziej pożądane przez pracowników tuż po Świętach Bożego Narodzenia oraz feriach zimowych, podczas Wielkanoc i wkrótce potem, podczas długiego weekendu majowego. W 2024 roku kwiecień i maj mają szczególnie korzystne dla pracowników układy – 1 maja przypada na środę, a 3 maja na piątek. Dzięki temu, możliwe jest skorzystanie z urlopu w dniach 29, 30 kwietnia oraz 2 maja, co pozwoli cieszyć się odpoczynkiem od 27 kwietnia aż do 5 maja (9 dni). Ale co się dzieje, gdy pracownik planuje wakacje, a pracodawca odmawia?
Zgodnie z art. 152 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, każdy pracownik ma prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Planowanie urlopów – terminów kiedy mają zostać wykorzystane, jest zadaniem pracodawcy, który musi brać pod uwagę prośby pracowników i być w stanie zapewnić ciągłość działania firmy. Nie ma ustalonego przez ustawodawcę konkretnego okresu, na jaki pracodawca powinien planować urlop – może to być cały rok, kwartał lub tylko miesiąc. Wielu pracodawców rezygnuje z planowania urlopów na długie okresy, na przykład roczne, ponieważ utrzymanie takiego harmonogramu jest często niemożliwe i nie ma praktycznego znaczenia. Jeśli jednak urlopy są planowane na krótsze okresy, nieoczekiwane sytuacje mogą wymusić zmiany w tych planach.